top of page

Jak uniknąć „halucynacji” AI w firmowych procesach? Praktyczne wdrożenie AI, które bazuje wyłącznie na zweryfikowanych danych.

Zdjęcie autora: Magdalena BudaMagdalena Buda

„Halucynacje” AI to zjawisko, w którym systemy oparte na modelach językowych generują treści niemające pokrycia w rzeczywistości. Innymi słowy – model „wymyśla” informacje. Zdarza się to zarówno w prostych chatbotach, jak i w zaawansowanych rozwiązaniach generatywnej sztucznej inteligencji (genAI).Wyobraźmy sobie sytuację, w której pracownik działu obsługi klienta pyta asystenta AI o najnowszą politykę gwarancyjną firmy. Jeśli model „zhalucynuje”, może przytoczyć nieistniejący dokument lub powołać się na zasady, których firma nigdy nie wprowadziła. W konsekwencji pracownik dostaje nieprawdziwą informację i przekazuje ją dalej, co prowadzi do dezorientacji i może zaszkodzić zarówno reputacji przedsiębiorstwa, jak i relacjom z klientami.


Przykłady ilustrujące „halucynacje” w popularnych narzędziach AI:


  • Nieistniejące źródła: Model przywołuje artykuł, który nigdy nie powstał, lub raport o fikcyjnym tytule.

  • Błędne dane liczbowe: System podaje statystyki czy prognozy finansowe nieodzwierciedlające żadnych rzeczywistych danych, bo np. w bazie nie było takich informacji.

  • Fałszywe cytaty: Asystent AI przypisuje słowa danej osobie, choć w rzeczywistości nigdy ich nie wypowiedziała.



Co sprzyja halucynacjom w modelach AI?


Jakość i dostępność danych treningowych

Każdy model AI, zwłaszcza generatywny, polega na gigantycznych zbiorach danych, z których „wyciąga” wzorce, słownictwo i konteksty.

  • Niekompletne lub niewłaściwe zbiory danych: Jeśli w danych brakuje informacji o procesach firmowych lub modele zostały wytrenowane na nieodpowiednich przykładach, system wypełnia luki „domysłami”.

  • Znaczenie etapu przygotowania i weryfikacji danych: Dopracowanie i ujednolicenie firmowych baz wiedzy (dokumentów, regulaminów, procedur) pomaga ograniczyć błędy generowane przez model.

 

Niedopasowanie modelu do konkretnego zastosowania

  • Różnice między modelami ogólnymi a specjalistycznymi: Popularne, otwarte modele mogą zawierać dane bardzo różnorodne i niezbyt głębokie w danej dziedzinie. W rezultacie mogą wytwarzać treści atrakcyjne na pierwszy rzut oka, lecz niekoniecznie prawdziwe w kontekście konkretnej branży.

  • Brak specjalizacji modelu: Modele ogólne nie „rozumieją” specyficznych procedur, żargonu branżowego czy wymogów prawnych, co zwiększa prawdopodobieństwo przekazywania niespójnych informacji.

 

Brak kontroli źródeł i odwołań

  • Traceability: Jeśli system AI nie wskazuje konkretnych dokumentów czy baz danych, z których czerpie informacje, weryfikacja wygenerowanej treści staje się znacznie trudniejsza.

  • Trudność w sprawdzaniu odpowiedzi: Bez możliwości „wejścia” w głąb i zobaczenia, które fragmenty danych posłużyły do wygenerowania odpowiedzi, trudno ocenić jej trafność i prawdziwość.

 

 

Wdrożenie AI - metody minimalizowania ryzyka „halucynacji”


Wdrażanie asystentów AI opartych na firmowych, zweryfikowanych źródłach

Najpewniejszym sposobem ograniczenia błędnych treści jest integracja modeli AI z firmowym środowiskiem IT (CRM, ERP, wewnętrzne bazy danych, repozytoria dokumentów).

  • Zamknięty ekosystem danych: W takiej konfiguracji asystent AI nie ma dostępu do niezweryfikowanych źródeł zewnętrznych, dzięki czemu znacznie ogranicza „twórczą inwencję” wynikającą z nieścisłych lub obcych danych.

  • Jasne zasady dostępu do poszczególnych zbiorów: Dla każdego działu można stworzyć dedykowany wycinek bazy, do którego model AI będzie sięgał tylko wówczas, gdy pytanie dotyczy danej dziedziny.

 


Użycie warstwy weryfikacyjnej (tzw. Retrieval-Augmented Generation, RAG)

RAG to koncepcja łączenia generatora tekstu (modelu AI) z mechanizmem wyszukiwania informacji w zbiorach, które zostały wcześniej zindeksowane i zweryfikowane.

  • Jak działa RAG? Gdy użytkownik zadaje pytanie, model najpierw przeszukuje wewnętrzną bazę danych lub dokumentów w poszukiwaniu najtrafniejszych fragmentów. Dopiero na podstawie tych „wyciągniętych” informacji generuje finalną odpowiedź.

 

Monitorowanie i ciągłe ulepszanie modelu

  • Zbieranie feedbacku użytkowników: Proste mechanizmy głosowania „pomocne/niepomocne” czy możliwość skomentowania odpowiedzi pozwalają szybko namierzyć newralgiczne obszary.

  • Audyt i przegląd jakości danych: Regularne sprawdzanie, czy dane w bazach są aktualne, spójne i odpowiednio opisane, zapobiega powtarzaniu błędów w generowanych treściach.

 

Dodanie warstwy „prompt engineering”

Oprócz wdrażania dedykowanych mechanizmów (takich jak integracja z firmowym ekosystemem i zastosowanie RAG), ważnym sposobem redukcji halucynacji jest odpowiednie zaprojektowanie i konfiguracja promptów – czyli instrukcji, jakie otrzymuje model AI. Możemy wyróżnić tu dwie istotne praktyki:

 

  1. Systemowe prompty (tzw. „system-level prompts”)

    • Stała instrukcja dla modelu: Wprowadzamy reguły na poziomie systemowym, które wymuszają na asystencie AI trzymanie się wyłącznie danych pochodzących z określonych, zweryfikowanych źródeł.

    • Zasada „jeśli nie masz pewności, przyznaj się do braku wiedzy”: Możemy wyraźnie „zaprogramować” model, by informował o braku wystarczających danych zamiast zmyślać.

    • Kontrola stylu i formy odpowiedzi: Możemy dodać wytyczne co do formatu („podawaj źródła, cytuj dokumenty”) czy ograniczeń prawnych (np. nie wolno ujawniać poufnych danych).

 

  1. Właściwe formułowanie zapytań (user-level prompts)

    • Precyzyjne pytania od użytkowników: Użytkownik powinien wiedzieć, w jakim zakresie i jakich informacji może oczekiwać, aby model nie musiał „kompletować” odpowiedzi z niepewnych źródeł.

    • Podawanie kontekstu: W zapytaniach warto przekazywać istotny kontekst (np. „Dane powinny pochodzić z pliku X z działu prawnego” lub „Dokument w folderze ‘Umowy 2025’”). W ten sposób model łatwiej dopasuje odpowiednią informację.

    • Odcinanie innych tematów: Można ograniczyć „szum” informacyjny, wyraźnie instruując model, by nie odpowiadał na zagadnienia nieobjęte zbiorem dokumentów firmowych.

 


Najważniejsze wnioski


  • Wiarygodne dane: Bez solidnej, zweryfikowanej bazy wiedzy nawet najlepszy model AI może generować „halucynacje”.

  • Warstwa weryfikacyjna i kontrola: Retrieval-Augmented Generation (RAG) oraz mechanizmy cytowania są kluczowe w utrzymaniu wysokiej jakości odpowiedzi.

  • Regularny audyt: Modele językowe to „żywe” twory, które trzeba stale monitorować, uzupełniać nowymi informacjami i testować.

  • Precyzyjne wytyczne dla modelu potrafią znacząco zmniejszyć liczbę „halucynacji”. Jeżeli w prompcie systemowym wyraźnie wskazujemy, by asystent AI udzielał odpowiedzi tylko wtedy, gdy ma w pełni zweryfikowane dane – inaczej ma przyznać się do braku wiedzy – model będzie skłonny udzielać trafniejszych odpowiedzi.

  • Edukacja użytkowników: Wprowadzając konkretne reguły co do stylu, formy i zakresu tematycznego (np. „odwołuj się tylko do dokumentów z folderu X”), zapewniamy większą kontrolę i spójność generowanych treści, a także chronimy poufność informacji.


Wdrożenie AI w firmie do proces, do którego warto się przygotować. Aby zminimalizować ryzyko tzw. „halucynacji” – czyli sytuacji, w których model generuje nieprawdziwe lub zmyślone treści – kluczowe jest zagwarantowanie, że sztuczna inteligencja będzie korzystać wyłącznie ze zweryfikowanych i aktualnych źródeł danych. W praktyce oznacza to integrację systemów AI z firmowymi bazami wiedzy (CRM, ERP, dokumentacja procedur itp.) oraz późniejsze stosowanie mechanizmów weryfikacyjnych, takich jak koncepcja Retrieval-Augmented Generation (RAG). Pozwala to na sięganie przez model AI do konkretnych fragmentów rzetelnych dokumentów zamiast do niesprawdzonych zasobów zewnętrznych.

 

Niezbędnym elementem jest również regularne monitorowanie modelu oraz aktualizacja danych – zarówno w obszarze treści (dokumenty i procedury), jak i technologii (dostosowanie modelu do potrzeb firmy). Systematyczne zbieranie opinii użytkowników, audyty oraz przejrzyste mechanizmy cytowania źródeł pozwalają budować zaufanie do rozwiązania AI i wyeliminować błędne odpowiedzi. Dzięki takiemu podejściu organizacja nie tylko poprawia jakość informacji zwracanych przez Asystenta AI, ale przede wszystkim chroni swoją reputację, ograniczając ryzyko związane z udzielaniem pracownikom i klientom nieprawdziwych danych.


 


bottom of page